piątek, 25 listopada 2011

ROZDZIAŁ TRZECI ...

Byliśmy juz prawie pod zakładem poprawczym, szłam z Zaynem za rękę, chłopak co chwile mnie przytulał i mówił jak bardzo za mną tęsknili. Nigdy się tak nie zachowywał, było to słodkie i podobało mi się, on też mi się podał.. od zawsze.
- JA WIEDZIAŁEM, ŻE CZUJECIE DO SIEBIE MIĘTKE ! - wydarł się Hazza - Wiedziałem ! A jak wiecie kochani, ja, Harry Styles nigdy się nie myle ! Hahah - Śmiał się jak głupi - No bo kto by nie chciał takiego Malika za chłopaka !? Hahaha... - nie wiem co go tak rozbawiło, ale nie mógł powstrzymać głupawki. Liam kazał mu sie zamknąć, bo widział zawstydzenia na naszych twarzach. Byłam mu za to bardzo wdzięczna.
Doszliśmy, pożegnałam się z wszystkimi, nadal nie mogłam uwierzyć, że znów jesteśmy razem, wszyscy. To było takie nierealne ! Został tylko Zayn, podobno chciał pogadać. Gdy reszta zniknęła z pola widzenia, chłopak przyciągnął mnie do siebie, odgarnął kosmyk moich włosów za ucho, spojrzał nieśmiało na mnie i uśmiechnął się tym swoim zniewalającym uśmiechem. Lepiej być chyba już nie może ! A jednak !
Malik objął rękoma moją twarz i powiedział dwa najpiękniejsze słowa na świecie:
- Kocham Cię. - po czym delikatnie pocałował mnie w usta. Zatkało mnie. Tego się nie spodziewałam. Zwłaszcza po ostatnich wydarzeniach. Myśłałam, że zaczne skakać ze szczęścia. Zayn, mój Zayn podobno mnie kochał ! Czy może być coś piękniejszego od tej chwili ? Zdecydowanie nie. Zdecydowanie byłam teraz najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Kochał mnie chłopak, chłopak, który był idealny, który znał mnie jak nikt inny. Spojrzałam na niego, oczy miałam pełne łez, łez szczęścia oczywiście.
- Ja Ciebie też Zayn. - kochałam go, jak nikogo innego. Zawsze był na pierwszym miejscu. Pocałowałam go, tym razem namiętnie i dłużej. On przytulił mnie mocno i pocałował we włosy. Nie chciałam aby odchodził, chciałam aby ta chwila trwałą wiecznie. Niestety nie dane nam było długo się tym szczęściem cieszyć..
- Co to do jasnej cholery ma być ?! - Darł się Mike. Przez te kilka godzin zupełnie zapomniałam o istnieniu MOJEGO chłopaka. - Oddwał się od mojej dziewczyny koleś ! I lepiej już wracaj do domciu, jeśli chcesz aby nikt Ci tej twojej twarzyczki nie uszkodził ! - krzyczał jak porąbany.
- Zayn ? Powinieneś już iść. Zazdwonie do ciebie. Idź jeśli  nie chcesz aby stała Ci się krzywda. - chłopak się zgodził, pocałował w czoło i obiecał, że jutro również się spotkamy. Przez chwilkę poczułam ogarniającą mnie radość, nie trwało to jednak długo. Mike z całej siły walnął Zayna w twarz.
- Co ty robisz ! Do końca zgupiałeś !? - krzyknęłam na Mike, odepchnęłam go od chłopaka i podeszłam do przyjaciela. Jego nos krwawił, miał pękniętą wargę. Wspiełam się na palce i otarłam krew z jego ust.
- Poczekaj, zaraz Ci pomogę - uśmiechnął się do mnie.. i pocałował w palec.
- O nie ! Ty, mała suko, idziesz ze mną ! - Pociągnął mnie za rękę  tak mocno, że prawie się przewróciłam, Zayn chciał zareagować.
- Nic nie rób, to u nas normalne.. Dam sobie radę. A ty wracaj do domu. - Uśmiechnęłam się do niego smutno, po czym zostałam wepchnięta do pomieszczenia.
I tyle z mojego idealnego dnia.
"Gdy coś zaczyna się układać, wiedz, że prędzej czy później coś innego zacznie się psuć" - słowa mojego taty.
Było w nich tyle prawdy. Szkoda, że go już nie było. Dzisiejsza noc, będzie koszmarem... Widziałam to po zachowaniu Mike. Był wściekły, cały się trząsł.. Pomocy ! Krzyczałam w myślach !


No i mamy rozdział trzeci.
Jakoś w zeszycie to ciekawiej brzmiało. Ale mam nadzieje, że komuś się jednak spodoba...
Chodź ja sama zadowolona nie jestem..

Jutro czwarty rozdział. Chyba tam zacznie się akcja.

Piszcie co myślicie o tym opowiadaniu, chętnie przyjmę każdą krytykę ; )
DO NAPISANIA ! ♥
- Kika.

6 komentarzy:

  1. jaką krytykę?! co Ty piszesz?! tu nie ma co krytykowac, bo jest zajebiście <3 yay, jak super, że wróciła do chłopców i Zayn'a <3 głupi Mike! ;d haha, czekam na nn :* #CANTWAIT + http://mystoryfrombieber.blogspot.com/ dzisaj wieczorem lub jutro nowy rozdział :) xoxoxoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko. Ciekawa historia. Taka nietypowa... Zayn jest słodki i może pomoże jakoś głównej bohaterce by ta mogła rozpocząć normalne życie? ŚWIETNY ROZDZIAŁ :* [help-me-see]

    OdpowiedzUsuń
  3. co ty chcesz żeby ktoś tutaj krytykował ? przecież to jest świetne < 3 . i nie mogę się doczekać nowego rozdziału . ahh , Zayn < 3 .
    ZAPRASZAM : perfectskyistorn.blog.onet.pl/ ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. tak jak pisały dziewczyny wyżej: tu nie ma co krytykować! <3 ale udałoby Ci się pisać dłuższe rozdziały? bo taki krótki na dzień nie nasyca i chce się więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  5. booskie jest ! ; )
    ciekawa historia. Czekam na Rozdział 4 :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Boskie :))
    Czekam na następny rozdział :D

    OdpowiedzUsuń